Badania archeologiczne w Wielkopolsce i na Kujawach
Wczesne badania archeologiczne.
Tym, co kryją podwodne głębiny, archeolodzy zainteresowali się już na początku XX w. Początkowo borykać się musieli z wieloma problemami, a eksploracja podwodnego świata miała ograniczony charakter. Polscy archeolodzy nie pozostawali w tyle w stosunku do ich kolegów z innych europejskich krajów. Obszarami ich pierwszych działań były jeziora. Zapewne po części wynikać to mogło z ograniczonego wówczas dostępu do morza. Pionierskie badania miały miejsce m. in. na jeziorach obecnego województwa wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.
Warto tutaj wspomnieć, że pierwszych, często zaskakujących odkryć, dokonano już w XIX w, jednak miały one charakter przypadkowy. Do chyba najbardziej znanych znalezisk tego typu, z omawianych obszarów, należy drewniana głowa ? prawdopodobnie bóstwa pogańskiego ? odkryta w pobliżu wyspy na jez. Pakość koło Jankowa. W Kowalewie wydobyto z wody bogato zdobioną kościaną fujarkę, a w Obornikach Warta wyrzuciła na brzeg kabłączki skroniowe (wczesnośredniowieczna, słowiańska ozdoba kobieca). Z kolei w Radzimiu, z Warty wydobyto m. in. miecz z okresu epoki brązu (dla ziem polskich 2300/2200 ? 1000/700 p.n.e.).
Za pierwsze podwodne prace o charakterze badań archeologicznych, które miały miejsce w Polsce, uznać można sondowania w jez. Żalnie koło Tucholi na Pomorzu. Prowadzone były przez Zdzisława Rajewskiego w 1930 r. W interesującym nas obszarze, pionierskie archeologiczne prace podwodne, odbyły się w latach 1935-38 na jez. Biskupińskim w sąsiedztwie słynnego grodu. Na początku, nurkowania odbywały się tam na zasadzie snorkelingu. W roku 1936 i 1938 do badań włączono nurków klasycznych z jednostki Marynarki Wojennej w Gdyni. Obszarem działań było dno jeziora wokół półwyspu. Określono wówczas m. in. zasięg falochronu z okresu halsztackiego (wczesna epoka żelaza, 1200 ? 480/450 p.n.e.), do nielicznych znalezisk należały fragmenty ceramiki i bliżej nie określone drewniane pale. W ostatnim roku badań przy pomocy kolejnej ekipy nurków wojskowych, w północno-wschodniej części jeziora natrafiono na pozostałości drewnianego pomostu, kości i ceramiki. Dokładne określenie rezultatów badań nie jest łatwe, jako że dokumentacja tych prac zaginęła podczas II wojny światowej. Wspomnieć jedynie można, iż ta sama ekipa równocześnie prowadziła badania w północnej części jez. Biskupińskiego, nieopodal XIV-wiecznego zamku, a także koło dawnego ujścia Gąsawki ?Starej Rzeki?.
Dalsze prace na tym zbiorniku prowadzone były dopiero po II wojnie światowej. Najpierw w latach 50-tych przez Warszawski Klub Podwodny ?Krab?, a następnie w 70-tych przez Klub Archeologii Podwodnej ?Tryton? z Bydgoszczy. Oba ograniczyły się przede wszystkim do sprawdzenia miejsc badanych przed wojną i nie przyniosły żadnych ważnych odkryć ? wyjątkiem mogą być odkryte przez ekipę ?Trytona? pozostałości, prawdopodobnie pieców wapienniczych i dwóch pomostów drewnianych. Badania obu klubów przyczyniły się do lepszej współpracy archeologów ze środowiskiem nurków i rozpoczęcia badań podwodnych w okolicznych zbiornikach.
Jako jedne z pierwszych takiej inspekcji poddane zostało jez. Sobiejuskie w Sobiejuchach. Prace w północnej części prowadzili nurkowie z Warszawskiej Sekcji PTTK. Brzeg ten w przeszłości zajęty był przez osiedle obronne kultury łużyckiej (określenie ludności zamieszkałej głównie ziemie Polskie w okresie 1350/1300 ? 500/400 p.n.e.). Pod wodą natrafiono tam na liczne fragmenty ceramiki i pale ? stanowiące być może resztki falochronu. Co więcej, w innym miejscu tuż przy brzegu natrafiono na ułożone prawdopodobnie przez człowieka kamienie, ułamki ceramiki ? łużyckiej i średniowiecznej ? oraz kości i żużle żelazne.
Szybko też, bo już pod koniec lat 50-tych XX w, rozpoczęto badania podwodne na Ostrowie Lednickim. Stanowisko to jest niezwykle ważne dla historii początków Państwa Polskiego, jako że znajdowała się tam jedna z siedzib pierwszych władców Polski. Badania archeologiczne, zarówno lądowe jak i podwodne, prowadzone są tam do dnia dzisiejszego. Pierwsze prace pod powierzchnią wody prowadzili członkowie Poznańskiego Klubu Płetwonurków PTTK w roku 1959, które kontynuowali następnie w 1960 i 1961. Odbywały się one wzdłuż zachodniego i wschodniego brzegu wyspy, gdzie znajdowały się pozostałości mostów w postaci rzędów pali. Do ważniejszych odkrytych wówczas znalezisk bez wątpienia należą groty włóczni i żelazny szyszak. Poza tym, badacze natrafili na sporą ilość ceramiki i ustalono stratygrafię mułu zalegającego na dnie (schemat warstw kulturowych i geologicznych zalegających w porządku chronologicznym). Należy też podkreślić, że badania te były jednymi z pierwszych w naszym kraju, gdzie rozpoczęto sporządzanie dokumentacji już pod wodą a poprzez to, stały się swego rodzaju warsztatem, gdzie w późniejszych latach młodzi archeolodzy uczyli się metod eksploracji i dokumentacji stosowanych przez archeologów podwodnych. To tylko kilka słów, które zarysowują temat prac podwodnych na Ostrowie Lednickim. Dokładne omówienie tych badań, wymagałoby szerszego potraktowania w osobnym artykule.
W podobnym czasie nurkowie zawitali nad jez. Gopło. W 1958 r. poszukiwania prowadzili tam członkowie z warszawskiego ?Kraba?, odkrywając liczne pale. Rok później na zbiorniku tym działali nurkowie z Poznania, którzy z kolei natrafili na szczątki mostu wczesnośredniowiecznego. Niestety, z obu akcji nie sporządzono żadnego raportu. Kolejna ekipa zawitała tam dopiero w 1975 r., byli to członkowie klubu ?Tryton?. Nie przyniosły one jednak, większych odkryć, a potwierdziły jedynie spore zniszczenia jakie spowodowała na tym zbiorniku nowożytna działalność.
Badania o określonym celu odbyły się w jez. Bnińskim w 1966 r. Miały one dostarczyć nowych danych odnośnie osadnictwa w tym obszarze i zweryfikować doniesienia o konstrukcjach palafitowych ? głównie w obszarze półwyspu ?Szyja?, gdzie wykopaliska prowadzili badacze z Katedry Archeologii Polski i Powszechnej Uniwersytetu Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu, dzisiejszy Instytut Prahistorii (IP) UAM. Brali w nich udział nurkowie z Poznańskiego Klubu Podwodnego PTTK ?Akwonauta?, których prace podwodne koordynował archeolog, znajdujący się na łódce. Przedmioty dokumentowano już na dnie przy pomocy płytek grafitowych i namierzano z użyciem kratownicy. Badania pozwoliły zweryfikować wcześniejsze doniesienia o osadzie palafitowej jako nieprawdziwe, a wśród znalezisk dostarczyły przede wszystkim dużą ilość ceramiki średniowiecznej i wytworzonej przez kulturę łużycką.
Na krótkie omówienie zasługuje działalność wspomnianego już wyżej klubu ?Tryton?. Szczyt jego aktywności miał miejsce w latach 70-tych i na początku 80-tych XX w. Klub powstał w 1973 r. a wywodzi się ze środowiska nurków LOK. W przeciwieństwie do innych opisanych wcześniej klubów, gdzie współpraca między nurkami a archeologami była tylko czasowa, podczas prowadzonych badań klub ?Tryton? miał swoich stałych konsultantów w środowisku archeologicznym. Początkowo byli nimi archeolodzy Andrzej Kola i Gerard Wilke z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) w Toruniu, a następnie prof. Zbigniew Bukowski z Instytutu Historii Kultury Materialnej (IHKM) Polskiej Akademii Nauk (PAN) i Olga Romanowska-Grabowska z Biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Już na samym początku swojej działalności płetwonurkowie z ?Trytona? wydobyli dłubankę z jez. Gacno Wielkie. Podobnie rok później, kiedy to ok. 4 m łódkę wydobyli z jez. Ostrowite koło Chojnic. Poszukiwania dotyczyły także innych obiektów i zagadnień związanych z określoną problematyką archeologiczną. Pierwsze pozostałości osady klub penetrował już w 1973 r., dotyczyło to jez. Łąkorek, gdzie stwierdzono liczne słupy. Następnie badano jez. Charzykowskie, gdzie natrafiono na pozostałości drewnianych konstrukcji, które najprawdopodobniej były groblą. W 1974 r. na jez. Wiecno koło Chojnic zlokalizowano osadę otwartą z XIII-XIV w w rejonie przylegającym do półwyspu. Z kolei na jez. Mogileńskim nurkowie odkryli palisadę drewnianą, pozostałości drewnianego mostu a także kamienne ciosy romańskie i późniejsze detale architektoniczne.
Do bardziej systematycznych prac, które dały ciekawe rezultaty, należą badania na jez. Zamkowym w Nowym Jasieńcu i jez. Wolskim w Izdebnie. W tym pierwszym prace prowadzono przez 4 lata (1974-78), ujawniły zaleganie w wodzie licznych detali architektonicznych i ceramiki. Prawdopodobnie natrafiono tam także na fragmenty szkła witrażowego. Ponadto odkryto drewnianą maczugę, resztki, być może, pancerza żelaznego i ludzkie kości. Wszystkie przedmioty przed wyjęciem podano wstępnej dokumentacji na dnie. W tym celu cały akwen podzielono na sektory 10×10 m i stworzono tzw. plan zbiorczy. Jeszcze ciekawsze są wyniki badań prowadzonych na drugim zbiorniku ? jez. Wolskim w latach 1973-74, 1976-79. Przed przystąpieniem tutaj do penetracji, wykorzystano zdjęcia lotnicze, w celu wstępnego rozpoznania ewentualnych miejsc nurkowych. Badania podwodne wykazały m. in. istnienie na tym zbiorniku pozostałości wałów wczesnośredniowiecznych i fundamentów donżonu (średniowieczna baszta/wieża obronna), pozostałości drewnianego pomostu i dwóch żelaznych średniowiecznych mieczy, innych militariów, a także fragmenty ceramiki średniowiecznej i łużyckiej. Po części wyniki tych badań zostały opisane przez członków ?Trytona? i ich opiekunów w periodykach archeologicznych.
W latach 80-tych klub nie był już tak aktywny. Ograniczył on ilość akcji, także współpraca z jednostkami naukowymi podupadła. W latach 90-tych i pierwszym dziesięcioleciu nowego wieku, jego praktyczna działalność prawie w ogóle nie istniała. W ostatnim roku, tj. 2010 klub rozpoczął starania do reaktywowania swojej działalności. Co z tego wyjdzie pokażą najbliższe lata.
W połowie lat 70-tych w Toruniu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika zaczął się formować zespół, zajmujący się problematyką archeologicznych badań podwodnych. Powołano także klub akademicki ?Trepang?, a od 1976 r. rozpoczęto w jego ramach szkolenia nurkowe dla studentów archeologii. Nadzór merytoryczny nad całym przedsięwzięciem wzięli pracownicy ww. Uniwersytetu ? Andrzej Kola i Gerard Wilke. W ramach studiów archeologicznych wprowadzono przedmioty związane z zagadnieniami archeologii podwodnej. Dydaktyka w tym zakresie ? z niewielkimi przerwami ? do dzisiaj jest prowadzona na tej uczelni. Od 1977 r. rozpoczęto prowadzenie kursów terenowych, których celem było zarówno szkolenie młodych archeologów jak i badania naukowe ? rozpoczęto je w Bobęcinie a w latach późniejszych przeniesiono na Ostrów Lednicki, o którym już wspominałem. W 1991 r. powołane zostało Studenckie Koło Badań Podwodnych, które aktywnie uczestniczy w badaniach swojego instytutu, a czasami przeprowadza także swoje akcje. Ciężko tutaj opisać wszystkie działania podejmowane przez Zakłada Archeologii Podwodnej UMK. Ze względu na ich ilość, historia badań prowadzonych przez tą jednostkę wymagałby osobnego opracowania. Warto dodać na zakończenie, iż w ostatnich latach prace podwodne prowadzone były na jez. Powidzkim, przez pracownika ww. zakładu ? dr Andrzeja Pydyna. Wyniki tych prac doczekały się publikacji (zainteresowanych odsyłam do podanej przez nas literatury, gdzie można znaleźć tę jak i inne pozycje, zarówno o charakterze naukowym jak i popularnonaukowym).
Andrzej W. Święch
Bibliografia:
Bukowski Z. 1978. Stan i perspektywy archeologicznych badań podwodnych w jeziorach i rzekach Polski. [w] Archeologia Polski, t. XXIII, z. 1. s. 53-133.
Kola A., Wilke G. 1977. Stan badań śródlądowej archeologii podwodnej w Polsce. [w] Pomerania Antiqua, t. 7. s. 147-84.
Kola A., Wilke G. 1980. Toruński ośrodek archeologii podwodnej potrzeby i perspektywy badawcze. [w] Acta Universitatis Nicolai Copernici. Archeologia VI ? Nauki humanistyczno-społeczne ? zeszyt 110. s. 89-100.
KALENDARIUM
październik | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 |